No to co, święta się skończyły. Z jednej strony się ciesze z drugiej strony wracamy do codzienności. U mnie ogółem święta wyglądają tak, że wszyscy wokół panikują, że nie zdążą na czas itp. Moja mama robi 84736529204823 dań, a i tak nikt tego nie je. Potem przez miesiąc jemy wielkanocne potrawy. Dzięki mamo.
Dzisiaj rano wstałam i tonęłam we wszystkich papierkach po słodyczach, sprzątałam je chyba z godzine, wyciągając je z różnych dziwnych miejsc. Ciekawe skąd się tam znalazły. Potem ogarnęłam się, przyszykowałam do szkoły. Ciekawe w ogóle jak ja jutro wstanę. Teraz nadrabiam komentarze u was i słucham Justina Biebera hahahaha. Odpieprza mi, wiem. Nic do niego nie mam, ale po prostu nie kręci mnie taka muzyka. Dobił mnie fakt, jak był koncert w Polsce, myślał, że jedzie do Rosji. A wy, lubicie go ? Jesteście beliebers ? : 3
Ja nic do niego nie mam :). Niektóre jego piosenki mi się podobają ;).
OdpowiedzUsuńlavender-hearts.blogspot.com
Do Justina nic nie mam, lubię go i to co tworzy, wydoroślał nie jest już chłopczykiem z "biberową" grzyweczką :p Ale nie beliebers nie jestem.
OdpowiedzUsuńJa też nic do niego nie mam, ale pamiętam jak go nienawidziłyśmy, przyznam, że wydoroślał i to na dobre. Jak koleżanka puściła mi jego piosenkę to takie zdziwienie było, że szok, bo wiesz do niedawna pamiętałam go z piosenki bejbe, bejbe oooo. ;> A co do ścięcia włosów, to dobrze, że koleżanka cie opierdoliła, bo ty masz w chuj ładne włosy, grube i ten kolor. *O* Ale mam nadzieje, że nie do ramion, daj zdjęcie nowych włosków. Buziaki mordeczko. Wpadnij./Laura- jeśli wiesz o którą chodzi (;
OdpowiedzUsuńNie przepadam za jego piosenkami. Ale to chyba tylko dlatego, że nie tego gatunku muz. słucham. Ogł nic nie mam. Rzygam tęczą widząc jego niektóre fanki ;xx
OdpowiedzUsuńPliss usuń weryfikacje obrazkową. Aż odechciewa się komentować :<
A ja jestem Belieber :) <3 Świetny blog <3
OdpowiedzUsuń